Rzeźba

Grzegorz Buciak malował, rysował od zawsze, ale rzeźbą zajął się pod wpływem poznanego górala, który każdą wolną chwilę wykorzystywał na rzeźbienie w drewnie. Obydwoje pracowali w Konińskim Domu Kultury. Rzeźba stała się pasją Pana Grzegorza, która nie wygasła do dnia dzisiejszego.

A skąd góral w Koninie? Serce nie sługa – poznał koniniankę i został.

Drewniane figurki Grzegorza Buciaka emanują ciepłem, są pełne zaskakujących niekiedy detali, jak chociażby wyrzeźbiona skórka jeża na końcu kija dziada i baby. Dziad i baba, chodząc na wsi „po prośbie” odganiali się tym kijem od atakujących ich psów.

Tematyka rzeźb jest różnorodna - to często mini opowiadania. Jest wspomniany dziad i baba, szlachcic, rzeźby ilustrujące przysłowia.

Grzegorz Buciak wielokrotnie zdobywał nagrody w konkursie o Złotą Sztalugę. W konkursie organizowanym przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko – Radzieckiej zdobył nagrodę, którą był 4 - dniowy wyjazd do Moskwy. W latach 80 ubiegłego wieku współpracował z Towarzystwem Polsko - Niemieckim prezentując rzeźby na jarmarkach i uroczystościach firmowych w Hamburgu, Bremie, Kilonii.

Mirosława Dimitrow

Zdjęcia biżuterii: Robert Zawadziński